Praca z kodem zastanym- nadchodzi wielka fala
Wyobraź sobie, że dostajesz swój wymarzony projekt. W końcu „greenfield”! Ale jest to projekt biznesowy i to Ty jesteś odpowiedzialny za wybór technologii, a jako specjalista czujesz się też odpowiedzialny za całość. Co robisz? Zaryzykujesz tak po prostu i wybierzesz same „nowinki” z rynku, które Cię kręcą i których chciałbyś spróbować? A jeśli uznasz, że jednak trzeba podejść do tematu „poważnie” to czy tak na prawdę aż tak dużo się nauczysz? O ile lepszym architektem i programistą się staniesz korzystając już ze znanych sobie wzorców i podejść? Prawda jest taka, że jak masz już młotek to wszystko staje się gwoździem. A każdy z nas ma swoje ulubione młotki. Oczywiście- część problemów będzie nowych, będzie wymagała nowych podejść i rozwiązań- ale nasz umysł skonstruowany jest w taki, a nie inny sposób- będziemy stosować utarte i pewne praktyki, szczególnie jeśli potrzebujemy udowodnić swoją wartość w (nowym) zespole.
Chciałbym Wam pokazać dlaczego można zakochać się w „legacy”, dlaczego te projekty mogą i powinny często być naszym pierwszym wyborem (o ile znajdują się w określonym środowisku). Prawda jest taka, że najwięcej uczymy się popełniając błędy, rozwiązując nowe problemy, ale także pracując w bardzo ograniczonej przestrzeni, która wymaga ostrożnych modyfikacji. Szczególnie, gdy nadchodzi wielka fala i wymagane są duże zmiany. Wtedy wchodzimy na scenę i chcemy zejść z niej niepokonani.
Prezentacja nie będzie opowieścią o tym dlaczego to jest piękne i wspaniałe. Ten temat zarysowałem powyżej i przedstawię Waszej indywidualnej ocenie. Chcę natomiast razem z Wami przejść przez kilka ciekawych problemów architekturalnych, o które ciężko w nudnych greenfieldach. Chcę razem z Wami zakochać się na nowo w rozwiązywaniu problemów tworzonych przez wymagania biznesowe, technologie i wcześniejsze decyzje. I w końcu chcę razem z Wami popatrzeć na wytwarzanie oprogramowania nie jak na sprint, ale jak na maraton w którym kluczowe jest nie tylko rozłożenie sił w czasie, ale odpowiednia kontrola całego organizmu i umysłu. Będzie dużo kwadracików, kółeczek i strzałek, ale będą też technologie i braki technologii.